Drodzy czytelnicy.....dobra,miało być poważnie, a będzie jak zawsze! Czyli tak, pewnie Ci, którzy czytają ten blog zastanawiają się czy Blondyna, wspomniana już kilka razy w moich tekstach, naprawdę istnieje?!?
Otóż pozwolę sobie umieścić krótkie wyjaśnienie,z naciśkiem na krótkie.
Niejaka Paulina S. zwana Blondyną istnieje. Zadowoleni ?
Blondyna na dzień dzisiejszy wyjawia, że się pilnie uczy do egzaminów (skype, facebook, twitter, zara, mango, %, chłopaki.......) chyba sami rozumiecie, że La vie n`est pas belle:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz