Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Portfel pod lupą czyli gdzie zjeść co zobaczyć i nie zbankrutować. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Portfel pod lupą czyli gdzie zjeść co zobaczyć i nie zbankrutować. Pokaż wszystkie posty

środa, 11 grudnia 2013

Polak potrafi czyli CENEO w Paryżu:)

Jeśli już mamy tę sposobność bycia w Paryżu, to wypadałoby wpasować się w paryski szyk i chociaż raz posilić się w paryskiej restauracji (oh ę). Dodam, że po wizycie, którą proponujemy możecie być pewni, że nie zbankrutujecie, a brzuchy pełne mieć będziecie:)

Ten sympatyczny, dobrze ukryty zakątek kuchni francuskiej, niedrogiej, a smacznej wypatrzyła Blondyna! I to w centrum Paryża - aczkolwiek sami przez przypadek byście na niego nie 'wpadli' - nie bez powodu napisałam 'ukryty'!

Restauracja nazywa się Bistrot Victoires, nazwa mało wyszukana, ale jedzie jak najbardziej!
Adres: 6 rue de la Vrilliere (Louvre/Place Vendome)

Ceny (podawane z pamięci, aczkolwiek karta dań została przez nas bardzo solidnie przestudiowana, szczególnie sekcja: alkohol:)):

Przystawka: 8/10 Euro
Danie główne oscyluje w granicy 10/15 Euro
Deser: 5/8 Euro
Bądź po prostu menu set czyli 3-daniowy zestaw ok 20/25 Euro
Butelka pysznego wina 15/20 Euro

Jeśli myślicie, że są to wysokie ceny, to proponuję krótką wycieczką " paczę i nie wierzę" czyli przejście się po jednej z paryskich uliczek i szybki rzut okiem na MENU, gdzie ceny kawy zaczynają się od 10 Euro! Tak więc lepiej zaoszczędzić chodzenia i zabrać się do jedzenia:)




(Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa)

Bon Appétit !!!

(z fr. smacznego)

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Panie pilocie dziura w samolocie.. czyli wole autobusa od powietrznego szajbusa

W erze samolotów i szybkiego i wygodnego przemieszczania się wierzę, że pomimo wszystko przetrwały takie hard-corowe jednostki jak ja czyli lubiące sobie posiedzieć w autobusie ok 22 godzin (bo ok tyle zajmuje droga z Ziemi Ojczystej do Ziemi Żabojadków) i po raz setny obejrzeć ten sam film degustując się kawą z termosu za Euracza:). Toteż postanowiłam pokrótce opisać i sklasyfikować wszystkie środki transportu, które pomogłyby Wam  dostać się do miasta miłości.

W zależności od celu wyjazdu i waszego portfela można skorzystać, no właśnie zacznę od moje ulubionego środku transportu czyli autobusu:


AUTOBUS:
  • Cel podróży: dłuższy pobyt, chęć zabrania dużego bagażu bądź nadbagażu drogie Panie:) bądź poprostu strach przed lataniem (w zależności od przewoźnika można zabrać 20kg/25kg plus bagaż podręczny, nabagaż koszt 10 Euro/40 zł) 
  • Czas trwania podróży: przeciętnie 22 godziny(+/-) w zależności od tego, z której części Polski wyjeżdżamy np: ja wyjeżdzam teraz z Konina o 15.00 i w Paryżu będę następnego dnia o 13.10
  • Przewoźnik: oferta jest bardzo szeroka, choć ostatnio bardzo dużo przewoźników połączyło swoje siły i tak swoje usługi proponuje nam: Sinbad, Interbus, Nord, Becker Reisen, PKS Warmia oraz Eurolines, którymi jeżdżę i które jak na razie wypadają bardzo przyzwoicie na tle reszty przewoźników, również cenowo. Udało mi się kupić bilet z promocji świątecznej za 140 zł, a normalnie ceny oscylują od 199 zł do 499zł. 
  • Przydatne linki:
http://www.eurolines.pl/
http://www.autokary24.pl/polska/francja/?gclid=CIje_YHLnrsCFURc3godBQ0AoA
http://www.biletyautobusowe.net.pl/autobusy-francja/pa
ryz.html

*Dodam, że nie zauważyłam żadnej zależności tzn. ceny bardzo często są podobne niezależnie czy kupujemy bilet z wyprzedzeniem czy na tzw last minute...co więcej, dodam, że często bilet kupiony zaraz przed wyjazdem jest często w cenie promocyjnej, bo np zostały ostatnie 3 miejsca.

SAMOLOT:
  • Czas trwania podróży: 2h/3h (w zależności z którego lotnika: Charles de Gaulle, Beauvais i Orly wylatujemy i do którego miasta lecimy)
  • Linie lotnicze: oczywiście LOT, Austrian, SAS, Lufthansa, ale myślę, że zejdziemy bardziej na ziemie i skupimy się na liniach, które nie pochłonią całej nasze wypłaty, mam na myśli: WIZZAIR, który proponuje bardzo przystępne ceny np: lot 15 grudnia z Poznania do Paryża kosztuje 79 złotych http://www.esky.pl/loty/wybierz/0/0//asc/0/uUHzL6VHADgLOvrob53KQyGom7572UOLhxFJbEjdNNs i obsługuje miasta takiej jak: Warszawa, Poznań, Gdańsk i Katowice bądź też EASY JET, który obsługuje loty z Krakowa do Charles de Gaulle w cenach od 100 do 400 złotych, np, bilet na 16 grudnia kosztuje 190zł http://www.easyjet.com/PL/Booking.mvc
  • Przydatne linki: 
http://www.easyjet.com/pl
http://www.sky4fly.com/linie-lotnicze/easyjet.html
http://www.mlecznepodroze.pl/


SAMOCHOD: 


Jeśli ktoś planuje wyjazd autem do Paryża, a w szczególności chęć poruszania się swoimi czterema kołami po jego centrum, to już wogóle ogromne chapeau bas (z fr. czapki z głów), a dlaczego ?
Przede wszystkim parkowanie w Paryżu graniczy z cudem i ogromnymi (nie)umiejętnościami. Powinieneś należeć do grupy fanów lubiących tzw. obcieranie zderzaka, lekkiego przesuwania sąsiedniego auta do przodu bądź do tyłu, gotowość parkowania w dziwnych pozycjach (oczywiście koperty, miejsca dla inwalidów, to dla Paryżan żadna przeszkoda) - ogólnie brak zasad i jakichkolwiek granic. Jeśli chodzi o samą jazdę, to jedziesz tak jak masz na to ochotę! Na pocieszenie dodam, że metro, które co prawda nie chodzi jak w szwajcarskim zegarku, jest dość dobrze zorganiozowane i zabierze nas wszędzie!





Zatem szerokiej drogi i wyobraźni (albo jej braku)!

sobota, 7 grudnia 2013

Piłka - też atrakcją turystyczną może być!

Wieża Eiffla, Łuk Triumfalny, Wersal... i tu bym mogła wyliczać w nieskończoność jeśli chodzi o atrakcje turystyczne, ale jest jeszcze jedna, która zainteresuje zwłaszcza część męską, a w szczególności fanów piłki nożnej. Brzmi zachęcająco?

Jeśli chcielibyście poczuć się choć przez chwilę jak prawdziwi piłkarze, to macie tę właśnie okazje! W towarzystwie przewodnika (język obcy do wyboru) możecie zwiedzić szatnię piłkarzy, przejść się tunelem prowadzącym na murawę, zasiąść w loży prezydenckiej i odkryć resztę zakamarków, które kryje w sobie jeden z największych stadionów w Europie: STADE  DE  FRANCE


Ceny biletów całkiem przystępne nawet po przeliczeniu na
złotówki :) Taka przyjemność trwa ok. 2 godzin i kosztuje:

  • Bilet normalny: 10/15Euro (dwie opcje do wyboru)
  • Bilet dla dziecka: 8/10 Euro


Bilety można zakupić na stronce poniżej:
http://accueil.stadefrance.com/en/customers/ticket/stade-de-france-tour-pass

Więcej lektury znajdziecie tutaj:

http://gdziewyjechac.pl/5759/najslynniejsze-stadiony-europy-do-zwiedzania-zrob-sobie-wycieczke.html

To co dziewczyny, pomysł na prezent o jeden więcej? :)





Prawie jak w domu, w wersji na bogato...czyli Le marché de Noël !!!

Jeśli się zdarzy, że będziecie planowali wypad do Paryża, nawet weekendowy i nie wiecie w jakim terminie, to ja Wam powiem: GRUDZIEŃ!!! może dlatego, że jestem fanką zimy! A w szczególności tam! I w szczególności na Champs Elysees!. Nie wiem czy wiecie, ale Polacy mogą poczuć się tam jak w domu....a z jakiej okazji? Otóż wszystko to za sprawą tzw. Marche de Noel  czyli coś w stylu polskich, świątecznych straganów tylko, że w wersji 'na bogato': ulice, drzewa przyozdobione są pięknymi lampkami i światełkami, które przenoszą nas do bajecznej scenerii i oświetlają stragany znajdujące się na całej długości Champs Elysees ( i nie tylko, Trocadero, La Defense i wiele innych dzielnic), które obficie wypełnione są błyskotkami, interesującymi dziełami sztuki, szalami, czapami, różnymi smakołykami. Jednak najbardziej oblegane są namioty z pysznym grzanym winem, którego można skosztować w towarzystwie lokalnych muzyków i dobrej muzyki! A jeśli ktoś będzie chciał zgubić kalorie po skosztowaniu takich łakoci, bo pokusa jest niesamowita, może spróbować swoich sił na sztucznym lodowisku - no w takiej scenerii myślę, że nawet najmniej doświadczony łyżwiarz powinien pokusić się o to. Jeśli to Was nie przekonało, to może zdjęcia ? 





(Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa)